Szydełkowanie. Breloczki, małe maskotki, przytulanki w piżamach

Recenzja książki o szydełkowaniu

 

 

Recenzje książki o szydełkowaniu

Szydełkowanie. Breloczki, małe maskotki, przytulanki w piżamach

Bardzo mnie cieszy, że pojawiają się pierwsze recenzje mojej książki o szydełkowaniu maskotek. Poradnik polecany jest szczególnie dla osób rozpoczynających przygodę z rękodziełem, ponieważ zawiera nie tylko dokładne opisy, ale także schematy - co jest nowością na polskim rynku wydawniczym. Każdy element maskotki zobrazowałam graficznie, więc początkujący powinni być zaintrygowani ;)

Polecam zajrzenie na dwa blogi, gdzie możecie się dużo dowiedzieć o książce: Szydełkowe Cudasie i Subiektywnie o książkach. 

Uczę się robić pluszaki- szydełkowy vlog🧸

Chrząszcze, robaczki, motyle - recenzja

 Książka o szydełkowaniu

Dziś przychodzę do was z książką Chrząszcze, robaczki, motyle, którą napisała Lydia Tresselt, a wydało Wydawnictwo Kobiece. Podtytuł poradnika Szydełkowa opowieść o małych stworzeniach i wielkich marzeniach intryguje od pierwszego spojrzenia na okładkę.

Pierwsza część książki to dla mnie zupełnie coś nowatorskiego. Mamy tu do czynienie z opowieścią, w której biorą udział wszystkie projekty i stają się bohaterami pięknej historii. Zapewniam, że ten rozdział spodoba się dzieciom.

 

Druga część omawia metody pracy, które są dokładnie pokazane na zdjęciach. Uwierzcie mi, warto przeczytać porady, by sprawniej wykonywać projekty.

I najciekawsza, trzecia część - wzory. Mamy tu wiele godnych uwagi stworzeń. Poćwiczycie szydełkowanie rozpoczynając od mszycy, utrwalicie na gąsienicy, a osiągniecie wyżyny przy motylu. To dopiero początek... Zachwyci Was też samodzielnie stworzona biedronka, ślimak oraz jelonek. Każdy projekt jest opisany krok po kroku. W niektórych opisach znajdują się odniesienia do wspólnych elementów maskotek. Trzeba odszukać dany element na innej stronie książki i uszydełkować zgodnie z obranym modelem np.: dobór koloru włóczki. I tu osoby początkujące mogą poczuć się nieco zagubione, bo na pierwszy rzut oka wydaje się to skomplikowane. Jednak wykonując kolejne prace można wpaść w rytm i doskonale odnaleźć rytm.

Wykonała dla Was jeden z projektów, który jednak okazał się dwoma. Zamarzył mi się motyl, składający się z larwy i nakładanych skrzydełek. Motyla wykonałam z grubszej włóczki szydełkiem numer 3 mm. Zmieniłam trochę schemat przy obrabianiu skrzydełek, które wykonałam podwójnie - w projekcie są pojedyncze. Grubsze lepiej trzymają kształt przy dość dużej pracy.

Reasumując, książka warta uwagi. Z zadowoleniem dostrzegam, że zastój na polskim rynku wydawniczym (mam na myśli książki o szydełkowaniu) powoli znika. Oby wydawano więcej poradników dla szydełkar. 

Recenzja poradnika

Kolejna recenzja - Szydełkowanie dla każdego

Na początku muszę zaznaczyć, że książki nie otrzymałam od wydawnictwa. Kupiłam ją sama.

Z góry przepraszam, że musieliście tak długo czekać, ale dla mnie recenzja poradnika to nie tylko kilka zdań o książce. Zawsze staram się wykonać choć jeden projekt z omawianej propozycji. I tym razem nie mogło być inaczej. Wykonałam aż cztery projekty, ale po kolei.

Szydełkowanie dla każdego to tytuł, który ukazał się nakładem wydawnictwa Słowne. Książka jest ciekawą propozycją dla osób, chcących rozpocząć przygodę z szydełkiem. Zawiera informacje odnośnie włóczek, szydełek i dodatkowego wyposażenia każdej szdełkoholiczki. 

W rozdziale Techniki znajdziemy ilustracje i opisy wykonania półsłupka czy słupka, które są poparte konkretnym projektem. Przyznaję, że to dobry sposób, by poćwiczyć równe wykonywanie każdego ściegu. Dowiemy się też, jak pielęgnować robótki i jak je ozdabiać. Nietuzinkową ciekawostką jest  podrozdział o szydełkowaniu kolorami. Tu dopiero możemy użyć wyobraźni i tworzyć własne, niepowtarzalne wzory.

Z tego rozdziału wykonałam motywy kwiatowe, którymi ozdobiłam autorską podkładkę.

 

 

Projekty to rozdział, który dzieli się na wiele podrozdziałów:

1. Koce i poduszki

2. Dekoracje i prezenty - poniżej pokrowiec na taboret

3. Czapki i szaliki

4. Rękawiczki, skarpety i kapcie

5. Ubranka i ubrania - poniżej wykonana sukienka

6. Zabawki - króliczek

7.Torby

Wykonane przeze mnie projekty bazują na oryginalnych opisach zawartych w książce. Jedynie przy sukience dokonałam kilka zmian, bo oryginalny opis nadwyrężył moją cierpliwość. Dla niejednej szydełkoholiczki może wydać się nieco skomplikowany.

Jak widzicie, kolorystaka jest u mnie inna niż proponowana w poradniku. Was też zachęcam do eksperymentowania nie tylko z innymi kolorami ale też i z włóczkami.

Reasumując, książka jest idealna dla osób szukających nowego hobby. Dowiemy się z niej wiele ciekawych rzeczy o szydełkowaniu, które mogą zapoczątkować w naszym życiu zupełnie nową pasję. 

 

Szydełko dla początkujących

Recenzja książki

Szydełko dla początkujących to książka idealna dla osób chcących zacząć przygodę z szydełkowaniem.

Poradnik jest tak skonstruowany, że poznając podstawy szydełkowania (np. półsłupek) od razu mamy szansę poćwiczyć je w konkretnym projekcie. Sarah Shrimpton proponuje 20 bardzo łatwych projektów, które wykona każdy początkujący rękodzielnik. 

Poradnik wydawnictwa Publicat pozwoli nabrać praktyki i wyćwiczyć dłonie (a wierzcie mi, to jest podstawa do wykonywania równych ściegów) przed większymi projektami. 

Gwarantuję, że zawieszka w kształcie serduszka, łapka kuchenna lub szalik to początek przygody z szydełkiem. 

Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć dywanik do łazienki wykonany z włóczki recyklingowej i podkładkę pod kubek o kwiatowym wzorze. 

Książka sprawdzi się na prezent nie tylko dla dorosłych, młodzież szkolna także doskonale odnajdzie się wśród opisów i kolorowych zdjęć.

Książki o szydełkowaniu

Polecam książki o szydełkowaniu

Wakacje trwają i pierwsza opalenizna już jest. Po chili odpoczynku wracam do Was z ciekawą inicjatywą. Mianowicie, założyłam grupę na Facebooku, która dotyczy książek i czasopism o szydełkowaniu. Bedę przedstawiała stare i nowe poradniki z tej dziedziny. Serdecznie zapraszam do wspólnej zabawy i wklejania w komentarzach prac powstałych na podstawie omawianej książki.

Link do strony

 

 

Kupujecie książki o szydełkowaniu?

Recenzja książki

Sroka lubi świecidełka, a ja wszelakiej maści książki związane z szydełkowaniem. Dlatego też nie potrafię się powstrzymać od kupna poradników rękodzielniczych choć trochę związanych z tą techniką. Dzisiaj opowiem o Kreatywnym diy dla każdego autorstwa Marty Trędy.

Na wstępie zaznaczę, że nie jest to typowa książka o szydełkowaniu, ale znajdziemy w niej kilka pomysłów i dla pasjonatek patyczka z haczykiem. Mimo mojej bezwarunkowej miłości i oddania wspominanej technice, zaryzykowałam i kupiłam poradnik.

Najpierw przeczytałam część o szydełkowaniu, a dopiero później wróciłam do całości. Dowiedziałam się ciekawych rzeczy o szyciu, barwieniu, przędzeniu i dzierganiu. Rozdział o szydełkowaniu nie zaskoczył mnie niczym nowym, ale wiecie, zdarłam już opuszki palców (nabawiając się dwa razy urazu łokcia i nadgarstka) na tej technice.

Co zwróciło moją uwagę?

Książa jest pięknie wydana. Twarda oprawa, idealnie dobrany papier, ładne zdjęcia i czytelne opisy. To wszystko sprawia, że poradnik może być unikalnym prezentem dla bliskiej osoby. Jeśli wiecie, że ktoś z otoczenia szuka nowego hobby, to bez wahania możecie podarować mu tę książkę. Na pewno coś wybierze.

Pod koniec każdego rozdziału znajdziemy tak zwaną wisienkę na torcie. Chcesz wiedzieć więcej to dopełnienie wiedzy dla absolutnie każdej osoby, która zdecyduje się zaprzyjaźnić z książką. Gdzie kupić, inspiracje, blogi i fanpage'e, warsztaty - to wszystko pozwoli dostatecznie zgłębić tematykę, by się zakochać w wybranej dziedzinie. Wierzcie mi, zapragniecie więcej.

Na zakończenie chciałabym pokazać Wam, co stworzyłam za pomocą Kreatywne diy dla każdego - link do strony.

Zapragnęłam gąski. Na zdjęciu widzicie maskotkę wykonaną z innych materiałów, niż proponuje autorka. Moja jest wykonana z Dolphin Baby. Zachęcam do eksperymentowania z innymi włóczkami.

Na koniec podaję link do strony wydawcy. Warto obserwować, bo pojawiają się tam ciekawostki 😍

Nadciągają nowe recenzje

Myk i już mamy rok 2022

Kolejny wpis w styczniu będzie traktował o książkach, które zamówiłam. Na poniższych zdjęciach przedstawiam okładki dwóch poradników oczekujących recenzji. Już mnie paluszki swędzą...

Jako osoba cierpiąca na szydełkoholizm nie potrafię dłużej skupić się na innych pasjach, dlatego znowu wyszukałam sobie ciekawe pozycje.

Od dwóch lat myślę poważnie o publikacji napisanych książek, a obecny czas jest trudny zarówno dla wydawnictw jak i debiutantów. Jeśli nic złego się nie wydarzy, mój poradnik o szydełkowaniu maskotek będzie dostępny 31 stycznia. Tak więc, trzymajcie kciuki.

Z okazji Nowego Roku, życzę Wam dużo zdrowia i cierpliwości w spełnianiu marzeń. Damy radę!

Poradnik o szydełkowaniu

Niezastąpiony poradnik

Na rynku ukazało się już czwarte wydanie poradnika z wzorami szydełkowymi. Ci, którzy zaczynają lub chcą rozpocząć przygodę z szydełkiem, powinni zaopatrzyć się w tę książkę. Zawartość poradnika jest ponadczasowa. Według własnego uznania można modyfikować sploty i eksperymentować z różnymi grubościami włóczek.

Recenzję książki znajdziecie tu.

Kto wie? Może nowa pasja  przerodzi się w mały biznes...

Czasami proste wzory i motywy prezentują się zjawiskowo. Poniżej przykład zmodyfikowanego wzoru bąbelkowego i warkocza. Podobają się Wam takie poduszki?

Jeśli tak, to potrzebna Wam będzie włóczka Jeans Plus firmy YarnArt i szydełko 5,5.

Tych mniej wytrwałych rękodzielników zapraszam do odwiedzenia mojego sklepiku lub do kontaktu przez stronę firmową.

Musisz to mieć

Poradnik o szydełkowaniu

Do kanonu lektur o rękodziele powinna należeć książka wydawnictwa RM pt.: „Szydełko od A do Z” (link prowadzi na stronę wydawnictwa). 

Polecam ten tytuł wszystkim, którzy pragną nauczyć się szydełkować. Książka zawiera podstawy warte opanowania przed przystąpieniem do większych projektów. Płynne przerabianie ściegów jest niezwykle ważne, ponieważ nawet regulacja napiętości nitki może wpłynąć na efekt końcowy naszej robótki. Równy splot to podstawa.

W książce znajdziecie wiele dobrych rad. Od informacji ogólnych dotyczących szydełek i włóczek, poprzez podstawowe metody pracy, aż do splotów i sposobów wykańczania robótek. Nie muszę wspominać, że wykonanie dziurek i pętelek w odzieży jest równie istotne. Ba, nawet umiejętne chowanie nitek, też ma znaczenie. Przecież chcemy, by kilkanaście godzin spędzonych nad sweterkiem nie poszło na marne, a robótka cieszyła nas długi czas.

Poradnik nawiązuje do podstaw tworzenia koronki filetowej i irlandzkiej. O metodzie widełkowej także jest wzmianka.

Pozycja ta zawiera najpopularniejsze sploty, które krok po kroku przedstawiają obrazki. To ważna informacja dla osób z brakiem cierpliwości do nauki szydełkowania na podstawie filmików. Wyraźne zdjęcia poszczególnych etapów trafią do najbardziej opornych.

Żeby nie być gołosłowną, przedstawiam zdjęcie wykonanego słupkami reliefowymi ściągacza. Jest to bardzo przydatny ścieg. Myślę, że getry wykonane w ten sposób mogą być hitem jesieni.

Kolejny ścieg, na który warto zwrócić uwagę to tzw. jodełka. Idealny wzór na kocyki.

Frędzle to także ciekawy temat. Wykonane metodą spiralną, dodają odzieży oryginalności. Można je wykorzystać do ozdabiania szalików, poncz, a także do zrobienia włosków lalce.

Aplikacje kwiatowe naszywane na sweterki, kocyki, poszewki na poduszki czy na ręczniki kuchenne, pozwolą nadać każdej pracy indywidualny charakter.

Jest też dobra informacja dla osób chcących nauczyć się robić na drutach. Polecam bliźniaczą propozycję pt.: „Druty od A do Z”, także dostępny na stronie wydawnictwa RM. 

 

Mam nadzieję, że te książki spowodują, że zaczniecie rozwijać nową pasję. 

Szydełkowe mandale

Od kilu lat kolorowe mandale pojawiają się jako kolorowanki. Coraz częściej można je też spotkać jako element wystroju wnętrz: poduszki, serwety czy dekoracje ścienne. Idąc tym tropem, trafiłam na poradnik kojący moją wrażliwą duszę.

Dzisiaj chciałabym Wam polecić książkę "Szydełko" wydawnictwa RM. Pozycja ta jest bogato ilustrowana, a co ciekawe, schematy są wielokolorowe. Ułatwia to szydełkowanie - po kolorze poznajemy, w którym okrążeniu jesteśmy.
Dodatkowo poradnik wzbogacony jest o przejrzyste opisy.

Potraktowałam jeden ze schematów jako inspirację. Wykorzystałam bambusowy uchwyt do torebki i włóczkę Gazzela firmy Baby Cotton.

Mój łapacz snów nie powala różnorodnością kolorów, ale wolę bardziej stonowane dodatki. No i pasuje mi do pokoju.
Ogonek zrobiłam ze wstążek, tasiemek i koralików. Ale do tego celu nadają się także piórka, pompony, guziki.

Polecam Wam tę książkę. Jest w niej wiele ciekawych propozycji, z których można stworzyć piękne akcesoria. Od małego projektu jak kolczyki do dużego jak narzuta.

Zaległości

Recenzja książki

„220 splotów szydełkowych” wydawnictwa RM to istny majstersztyk wśród książek o szydełkowaniu. Nie zawiera gotowych projektów, ale za to mnóstwo inspiracji.
Dzięki zastosowaniu jednocześnie schematów, opisów i zdjęć fragmentów robótek wykonanych danym ściegiem, poradnik jest przejrzysty i czytelny.

Warto zauważyć, że zdjęcia, schematy są duże i dwukolorowe. Osoby starsze nie powinny mieć problemu z ich odczytaniem.

I. Wzory ażurowe i koronkowe

 

Z tego rozdziału wybrałam wzór I.40, którym wykonałam szalik. Użyłam włóczki SWEET ROLL firmy HiMALAYA.

II. Sploty siatkowe

Ten rozdział to magia. Przeglądając poszczególne schematy, planowałam już serwetki, obrusy i wykończenie dolnego brzegu kilku bluzeczek. Ba, nawet wyobraziłam sobie firankę do kuchni.

Sploty siatkowe są wszechstronnie wykorzystywane.

Swego czasu szyłam z woalu kreszowanego zazdrostki z wykończeniem siatkowym. Niestety nie mam zdjęć tej pracy i dlatego zaprezentuję Wam serwetę z najprostszą siatką. Ciekawy materiał w zestawieniu z efektowną przędzą Koral firmy Ariadna prezentuje się intrygująco, prawda?

III. Motywy

Jeśli poprzedni rozdział nazwałam magią, to kolejny to czary. Baza różnorodnych motywów o nieograniczonym zastosowaniu. Narzuty, serwety, a nawet odzież wykonana z elementów będzie niepowtarzalna. Wszystko zależy od rodzaju użytej włóczki. Ten sam motyw może zostać częścią delikatnej serwety bądź elementem letniej tuniki.

Wzorem III.32 wykonałam element na poszewkę. Użyłam włóczki Jeans Plus firmy YarnArt.

IV. Wzory irlandzkie

Przedstawione tu motywy można łączyć ze sobą w dowolnej konfiguracji. Wykorzystamy je do wykonania nietuzinkowej serwetki lub bluzki.

V. Obrębianie

I tu widzę wiele możliwości.

Obrusy, serwetki wykończone szydełkową bordiurą zyskują na wyglądzie. Nadają niepowtarzalnego stylu domowym dodatkom.

Prezentuję zdjęcie mojego bieżnika, który wyszyłam haftem krzyżykowym lata świetlne temu. Zwróćcie uwagę na brzeg wykończony właśnie takim obrębieniem.

VI. Sploty tunezyjskie

Metoda szydełkowania prezentowana w tym rozdziale nadal przede mną. Niestety nie miałam jeszcze przyjemności zapoznać się z szydełkiem tunezyjskim, ale pocieszam się myślą, że kiedyś znajdę wreszcie i na to czas.

Prezent

Recenzja książki 

Książka Nicki Trench „Ubranka dla dzieci na szydełku” wydawnictwa RM od dłuższego czasu kusiła mnie okładką, więc sprawiłam sobie prezent.

Chciałabym dziś podzielić się moimi spostrzeżeniami odnośnie tego poradnika. Pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Jednak po dokładniejszym zapoznaniu się z treścią, książka traci na atrakcyjności. Ale od początku.

O wstępie i o metodach pracy z szydełkiem chyba nie muszę pisać.

 

1. Swetry i kardigany

W pierwszym rozdziale prezentowane są projekty dla najmłodszych. Zdjęcia dzieci w gotowych sweterkach zachwycają. Niestety brakuje mi fotek z poszczególnych etapów pracy, które ułatwiłyby niezbyt zrozumiałe opisy, na dodatek zawierające błędy.

Wykonałam jeden ze sweterków i nie obyło się bez prucia. Aby uzyskać robótkę o podanych wymiarach, musiałam użyć większego szydełka i przedłużyć rękawki o trzy rzędy – wykorzystałam ścieg przypominający ściągacz.

Prezentowany model wykorzystuje słupki i półsłupki. Śmiało można zaliczyć go do łatwiejszych. Szkoda, że przy bardziej skomplikowanych opisach brakuje wzorów graficznych. Wtedy i rozpiski stałyby się czytelniejsze.

 

2. Idziemy na dwór

W drugim rozdziale znajdziemy czapeczki, buciki, rękawiczki, kocyki. Zrobiłam dla Was rękawiczki. Wykorzystałam cieniowaną włóczkę, a efekt oceńcie sami.

3. Marynarki, szale i sukienki

Trzeci rozdział to poncza, sukienki, sweterki zakwalifikowane jako marynarki, a nawet szal z elementów, który może być ażurowym kocykiem.

 

4. Zabawki, akcesoria i dekoracje

Ten rozdział zaskoczył mnie prezentowanymi projektami: króliczek i miś, girlanda na łóżeczko, pomysły na ozdobienie wieszaków i myjki...

 
Podsumowanie:

Nie polecam tej książki dla początkujących. Osoby rozpoczynające przygodę z szydełkiem, mogą mieć problem ze zrozumieniem opisów.

Projekty są w stylu retro (o czym we wstępie wspomina autorka) i zapewne nie wszystkim przypadną do gustu. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać je jako bazę do stworzenia czegoś nowego i niepowtarzalnego.

Moją uwagę zwrócił też sposób wykończenia niektórych modeli. Ważne jest bezpieczeństwo i wygoda maluchów, dlatego warto spojrzeć na projekty i pod tym kątem.

Gazetka

Do zakupu wydania specjalnego „Anny”, które zawiera projekty amigurumi, pchnęły mnie niepochlebne opinie. Na rodzimym rynku mało jest tego typu opracowań, jeśli już się coś ukazuje, to pachnie to tłumaczeniem. Często spotykam się z zarzutem złego nazewnictwa – półsłupek myli się z oczkiem ścisłym. W tej gazetce, którą posiadam, nie zauważyłam podobnych błędów.

 

Czy to wina zdjęć?

Okładka gazetki zapowiada ucztę. Po przejrzeniu projektów stwierdzam, że nie wszystkie maskotki przedstawiono zachęcająco. Duże zbliżenia zdjęć pokazują mankamenty zabawek. Przez zbyt luźne oczka widać wypełnienie. Ale efekt końcowy można poprawić, stosując mniejsze szydełko lub grubszą włóczkę.

Sposób wykonywania poszczególnych etapów przedstawiono przejrzyście. Osoby średnio zaawansowane w szydełkowaniu, nie powinny mieć problemu ze zrozumieniem opisów; jednak początkujący pasjonaci mogą mieć trudności.

 

Schemat ptaszka

Sprawdziłam jeden z projektów. Ponieważ preferuję grubszą włóczkę, użyłam większego szydełka. Nie stosuję waty syntetycznej, więc wypełniłam zabawkę antyalergiczną kulką silikonową. Z opisu wynika, że oczy są przyklejane – ja założyłam bezpieczne oczy. Nóżki zrobiłam bez koralików.

 

Wniosek

Warto przeczytać i przeanalizować cały opis wykonania maskotki przed przystąpieniem do szydełkowania. Na pewno ułatwi to pracę na poszczególnych etapach i pozwoli uniknąć ewentualnego prucia.

Pierwsze książki

Moja przygoda z szydełkiem zaczęła się dość wcześnie. Miałam sześć lat i uwielbiałam przesiadywać u babci na kolanach. Obserwowałam, jak wprawnie posługuje się patyczkiem z haczykiem. Jak pięknymi koronkami ozdabiała obrusy i chusteczki. Do dziś mam jedną w szufladzie... Tu i ówdzie nitka się przetarła, ale wykrochmalona nadal pięknie prezentuje się w wielkanocnym koszyczku.

Kiedy zostałam mamą, miałam okazje spożytkować wolne chwile. Syn spał, a ja do nocy zgłębiałam tajniki szydełkowania. Jedyną możliwością zapoznania się z wybrana techniką, było korzystanie z książek. Nie wiem, czy pamiętacie Klub Świata Książki? Ja tak. Zapisałam się i jako dumna członkini, zamawiałam wybrane pozycje.

Przedstawiam Wam trzy pierwsze poradniki, dzięki którym rozpoczęłam swoją prawdziwą przygodę z rękodziełem.

Książki są pięknie ilustrowane, a schematy czytelne. Praktyczny też jest samouczek, który pokazuje podstawowe techniki szydełkowania.
Poniżej przedstawiam przykładowe zdjęcie projektu. Przepraszam za bazgroły, które są pamiątką mojej chwilowej nieuwagi i wyrazem pierwszej artystycznej twórczości syna.