22.04.2021

Będzie debiut?

Napisałam książkę



Mamy już kwiecień, a tu brak wpisów o tematyce rękodzielniczej. Nazwa bloga zobowiązuje, więc śpieszę z wyjaśnieniem.

Oprócz szydełkowania zdarza mi się również pisać wiersze, opowiadania, a nawet dłuższe formy. Na początku roku skończyłam pracę nad powieścią osadzoną w realiach strażackich. Znajomy pisarz zrecenzował ją dla mnie i dokonałam ostatnich poprawek. Podjęłam decyzję o wysłaniu książki do kilku wydawnictw. I wiecie co? Jedno z nich dość szybko mi odpowiedziało - są zainteresowani wydaniem powieści.

A pomyśleć, że wszystko zaczęło się tak niepozornie...

Po śmierci ojca zaczęłam się zastanawiać i analizować swoje życie. Przypominały mi się sceny z dzieciństwa i moje dawne marzenia. Pamiętam, jak postanowiłam zostać bibliotekarką. Tak, chciałam pracować wśród książek. Niestety to marzenie ustąpiło miejsca innemu, a życie zweryfikowało plany po swojemu.

Mój zawód ma niewiele wspólnego z książkami, ale zawsze można coś zmienić, prawda?

Czasami pod wpływem bodźca wkraczamy na nieznaną ścieżkę i podążamy nią wbrew napotykanym znakom ostrzegawczym i, co gorsza, własnemu rozsądkowi. Tak odkrywamy pasje, które generują nowe cele. Choć w moim przypadku może nie tak całkiem nowe.

Postanowiłam podzielić się z Wami tą informacją i prosić byście trzymali kciuki. Może już wkrótce uda mi się spełnić wywrócone do góry nogami marzenie i moja książka znajdzie się na półkach bibliotek.