29.10.2025

Nowe włóczki

Będzie robione

Wczoraj dotarły do mnie nowe kolorki włóczki Wenus 3 Ariadny. Jestem ogromnie podekscytowana, a mój umysł mnie przeraża, bo mam tyle pomysłów na wykorzystanie tej włóczki...

Opcja pierwsza to ubranka dla lalki, nad którą pracuję. Zaś druga krąży wokół kwiatów, liści oraz aplikacji, które chcę wykorzystać do tworzenia ozdobnych wianków.

Na pewno powstaną odpowiednie schematy ;)


 

18.09.2025

Co kryje moja szafa?

Szydełkowy skoczek

Ta nazwa do mnie pasuje 😂. Myślałam, że panuję nad ilością rozpoczętych prac, ale tak nie jest i chyba nigdy nie będzie. Zaczęłam porządkować szafę i dokopałam się do niesamowitej ilości rozpoczętych robótek. Stwierdzam, że jest źle. I to bardzo. Dużej ilości projektów nie mogę rozpoznać - nie mam pojęcia, co to miało być 😅. Jedne mam zaczęte i są już przerabiane na inne. Istny armagedon włóczkowy.

Jak żyć z nadpobudliwą kreatywnością? Mam tyle pomysłów, że nie jestem wstanie ich pospisywać, a co dopiero wykonać. 

Porządki są naznaczone wspomnieniami i niezwykłymi odkryciami:

- znalazłam piękny dłuższy sweterek z kapturem dla dziewczynki, o którym zapomniałam. 


 - zajączka, którego wykonałam recenzując książkę


 - i sukienkę także z recenzji owej książki


 - podkładki pod kubki, których szukałam jakiś czas temu


 - oraz czapki


 


Chyba czas urządzić wyprzedaż 😎

 

6.09.2025

Jesienne szydełkowanie

Co najczęściej szydełkujecie jesienią?

Koniec lata przywołuje w nas smak jabłecznika, zapach cynamonu... Pomarańczowe i brązowe kolory włóczek oraz szydełko pracujące ponad nasze możliwości 😍  Tak, to czas chust, kamizelek, sweterków, a w skrajnych przypadkach getrów, czapek i szalików. Jak się człowiek rozkręci, to przeskakuje z jednej pory roku na drugą i nie zauważa różnicy - kasztan czy bałwan to zupełnie nieistotna sprawa dla nas szydełkoholików 😂 

Mam swój ulubiony model chusty i włóczkę, z której go robię. Cieniowana nitka i wypukły wzór to idealny duet dla wspominanego  modelu.



 





A to kilka zestawień kolorystycznych włóczki, z której powstają te ciepłe chusty.

Jeśli podobają się Wam i chcielibyście taką mieć, zapraszam do kontaktu poprzez stronę na Fb - Szydełkowy kącik. W prawym rogu bloga jest odnośnik do strony, gdzie są dostępne chusty wraz z cenami. Zapraszam 💕

 

2.09.2025

Z czym w odwiedziny do maluszka?

 Prezent dla dziecka

Ostatnio znajoma zapytała mnie, co mogę polecić na prezent dla maluszka. I tak się zastanawiałam, czym ja obdarowałabym noworodka...

Z mojej szydełkowej szafy różności...

1. Kocyk szydełkowy


 

 

 

2. Girlanda szydełkowa


 


3. Szydełkowy sweterek 


 

4. Maskotki


 

💖💖💖Nie można także zapomnieć o smakołykach dla MAMY 

 

28.08.2025

Cudze chwalicie, swojego nie znacie...

 Szydełkowe cuda szukają nowych domów

Już kilka razy słyszałam, że się nie promuję ;) Więc chyba czas zacząć.

 



 Szydełkowanie. Breloczki, małe maskotki, przytulanki w piżamach

 

Projektuję szydełkowe maskotki, a z tej mojej ogromnej pasji powstały już dwie książki, które można kupić i zacząć przygodę z szydełkowaniem. Powyższe zdjęcia przedstawiają zawartość obu poradników. 

Ale to nie wszystko... Kocham szydełkować nie tylko maskotki, ale i odzież oraz wszelakie dekoracje dla domu. Dlatego założyłam stronę na Facebooku - Szydełkowy kącik, gdzie można obserwować nowe prace, ale i także napisać do mnie w sprawie zakupu wybranej maskotki lub innego projektu. 

Odnośnik do strony w sekcji Tu mnie znajdziesz (górny prawy róg). Kliknij w Szydełkowy kącik, a przeniesie Cię do strony z moimi aktualnymi pracami.

 

26.07.2025

Szydełkowe sweterki

Szydełkowanie a pory roku

Wakacje w pełni, a ja pracuję nad cieplejszymi projektami.W czeluściach szafy z włóczkami, znalazłam wełnianą nitkę, która jest przepięknie cieniowana. Znacie to uczucie, kiedy macie dużo zaczętych projektów, a właśnie wpadł wam do głowy kolejny?

 


Jesienne i zimowe projekty powstają w lecie - to najprawdziwsza prawda. W sieci da się zauważyć coraz więcej ozdób choinkowych, czapek oraz szalików. Projekty szydełkowe wymagają dużo poświęconego czasu, żeby mogły o odpowiedniej porze roku zabłysnąć. I tak dotarłam do sedna mojego wpisu. Z włóczki widocznej na zdjęciu, o której mogę powiedzieć niewiele, bo zakupiona została przypadkowo, uszydełkowałam krótkie sweterki, a właściwie krótkie kamizelki.

 


 

 

 

Z metki wywnioskowałam tylko, że to chińska wełna 100%, więc nie podam nazwy ani ilości zużytej włóczki. Sweterek został wykonany od dołu do góry - najpierw ściągacz, a potem do wysokości pach przerabiałam dookoła. Następnie rozdzieliłam robótkę na dwie równe części (przód i tył). Łączenie jest na ramionach. No i dwa razy obrobiłam dekolt nadając mu upragniony kształt.

Teraz zastanawiam się nad kwiatem jako dodatek... Nie wiem jeszcze czy jako broszka czy wkomponowany w okolicach prawego ramienia ;) 

W kolejnym wpisie postaram się zaprezentować efekt końcowy. Chyba że znowu zacznę pracować nad czymś nowym ;) 

 

11.07.2025

Podążaj za pasją

Po wielu latach szukania celu życiu, doszłam do wniosku, że trzeba podążać za swoja pasją. Może to brzmi górnolotnie, ale... Wróćmy do czasów dzieciństwa. Co chcieliście robić zupełnie nic nie wiedząc o życiu? O czym marzyliście?

W moim przypadku to były czasy, w których chciałam pracować z książkami. Nie wiedziałam do czego mnie to zaprowadzi... Pisałam bajki i rysowałam do nich obrazki. W szkole podstawowej uwielbiałam czytać książki i dyskutować na ich temat. Zawdzięczam wiele mojej Pani od języka polskiego. Była to wybitna postać, nauczycielka, która potrafiła zafascynować literaturą każdego ucznia. Dyskusje na temat przeczytanych książek i akceptacja opinii uczniów, które dziś byłyby uznane za "niewpisane w klucz odpowiedzi" były dla mnie bezcenne. Mieliśmy prawo myśleć samodzielnie i wyciągać wnioski... To było niesamowite, bezcenne... Śmiem twierdzić, że tego już nie ma, umarło.

Drepcząc dalej - zupełnie nic nie wiedziałam o tym, jak wygląda rynek wydawniczy. Ba, nie miałam pojęcia, jak napisać książę, a co dopiero, jak postarać się o wydawcę, który ją wyda. Tak, to była droga pod górę i to bez wspomagania. Kilka lat szukania, prób zrozumienia oraz odnalezienia się  na rynku, którego zupełnie nie ogarniałam. Była to ciężka praca, zwłaszcza że polscy (autorzy których wyczaiłam) nie wydali więcej niż jednej książki. Brutalna prawda. Mamy na rynku rękodzielniczym więcej autorów zagranicznych, niż rodzimych.

Jak to o nas Polakach świadczy? ... Bez komentarza. Publikowane książki z dziedziny rękodzieła są zagranicznymi tłumaczeniami. Czy my Polacy nie potrafimy tworzyć, publikować i wydawać polskich autorów? Może się to wydawnictwom nie opłaca? I tu mamy odpowiedź.

W Polsce mamy wielu zdolnych artystów, projektantów, ale...  Kto i gdzie o nich słyszał? Wybijają się nieliczni... Umowy wydawnicze to już zupełnie inna bajka. O tym się nie mówi, ba, nawet nie wspomina, żeby nie narazić się wydawnictwom.

Wydałam już drugą książkę z dziedziny rękodzieła i wiem, ile mnie to kosztowało. I nie mam na myśli  pieniędzy wydanych na materiały, które są drogie. To są niepoliczalne godziny, które poświęciłam na tworzenie schematów (wielokrotne prucie i szydełkowanie tego samego elementu). A gdzie godziny na wymyślenie projektu? Gdzie czas poświęcony na spisanie i opracowanie graficzne? No i jeszcze - gdzie godziny poświęcone na zdjęcia, które wymagają swojej oprawy? Aparat, namiot, oświetlenie, obróbka zdjęć itp. Mogę wymienić jeszcze kilka opcji i kosztów, które poniosłam jako autorka poradników. Te koszty szybko się nie zwrócą, ale moja pasja wygrywa. Chcę trafić do osób, które kochają szydełkowanie, a przede wszystkim sam proces tworzenia. Etap powstawania każdego elementu maskotki i tą radość z każdego małego sukcesu. Kocham to i niepochlebne  komentarze nie zabiją mojej pasji. Wręcz przeciwnie pokazują mi, co powinnam jeszcze dopracować. Bo wiecie, mimo swoich lat, ja ciągle uczę się i doszkalam.

Tu muszę podziękować i to z całego serca mojemu wydawcy Wydawnictwo Gaj za zaufanie i wpakowanie się w nowe. To są niesamowici ludzie, którzy podjęli się nieznanego i wspierają mnie na każdym kroku. Wiedzcie, że promowanie i reklama książki nowej autorki to mega wyzwanie dla wydawnictwa. Owszem, zdarzają się potknięcia, drobne błędy w publikacji, ale ciągle się uczymy i poprawiamy błędy. Już znalazłam zaufaną osobę, która wspomoże mnie w testowaniu wzorów do kolejnych publikacji, za co jestem przeogromnie wdzięczna. Pani Dorotka będzie stała na straży nowych projektów.

Proszę o wsparcie polskich autorów rękodzieła - zacznijmy doceniać naszych rodzimych projektantów ;)

 


8.05.2025

Recenzje książki o szydełkowaniu

Szydełkowanie. Breloczki, małe maskotki, przytulanki w piżamach

Bardzo mnie cieszy, że pojawiają się pierwsze recenzje mojej książki o szydełkowaniu maskotek. Poradnik polecany jest szczególnie dla osób rozpoczynających przygodę z rękodziełem, ponieważ zawiera nie tylko dokładne opisy, ale także schematy - co jest nowością na polskim rynku wydawniczym. Każdy element maskotki zobrazowałam graficznie, więc początkujący powinni być zaintrygowani ;)

Polecam zajrzenie na dwa blogi, gdzie możecie się dużo dowiedzieć o książce: Szydełkowe Cudasie i Subiektywnie o książkach